Długofalowa polityka stawiająca m.in. na zwiększenie wydajności energetycznej firm i gospodarstw domowych poprzez wsparcie dla niskoemisyjnych źródeł energii oraz rozwój przydomowych elektrowni – to jeden z postulatów „Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” przyjętego przez Radę Ministrów.
Plan rozwoju gospodarczego przedstawiony przez ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego zakłada wsparcie kilku filarów, które mają stanowić podstawę „silnej Polski”. Jednym z założeń jest niezależność energetyczna państwa oraz koncentracja zasobów na branżach, w których Polska może uzyskać przewagi konkurencyjne. Wśród tych ostatnich wymieniana jest zrównoważona energetyka.
Jak podkreślał minister Morawiecki, właściwa polityka energetyczna ma uchronić Polaków i polskie firmy przed nadmiernymi kosztami energii.
Sektor energetyczny wymaga inwestycji: aż 57 proc. konwencjonalnych bloków w krajowych elektrowniach ma więcej niż 36 lat. Dodatkowymi czynnikami ryzyka niekontrolowanego wzrostu cen energii są potencjalny wzrost cen uprawnień do emisji CO2 oraz koszty dostosowania do europejskich norm jakości powietrza.
Aby uniknąć niebezpieczeństwa blackoutu i uniezależnić się od importu energii, należy według rządu prowadzić długofalową politykę energetyczną odblokowującą inwestycje po 2020 r. Ważnym celem jest również wzrost wydajności energetycznej firm i gospodarstw domowych.
Wśród środków służących do osiągnięcia tych zamierzeń są: dywersyfikacja źródeł dostaw ropy i gazu, rozwijanie infrastruktury (np. mostów energetycznych o technologii magazynowania prądu) oraz uwolnienie segmentów rynku i wdrożenie mechanizmu rynku mocy. Minister Morawiecki zapowiedział też wsparcie dla niskoemisyjnych źródeł energii, wykorzystanie polskiego potencjału geotermalnego oraz rozwój energetyki obywatelskiej, czyli przydomowych elektrowni.