W chwili obecnej Polska nie ma doktryny energetycznej, tylko politykę bezpieczeństwa funkcjonowania energetyki. Wiedza elit nie przekłada się na zespół trwałych poglądów państwa. W efekcie mamy politykę partyjną, a nie mamy polityki państwowej.
Elity, które myślą w kategoriach państwowych, mają swoje koncepcje, które nie przekładają się na pogląd państwa – powiedział dr inż. Wojciech Myślecki, przewodniczący zespołu nowoczesnych technologii wytwarzania energii przy NCBR, podczas panelu “Doktryna bezpieczeństwa energetycznego Polski ” mającego miejsce podczas III Kongresu Energetycznego odbywającego się we Wrocławiu.
Według Myśleckiego przed polską energetyką stoi fundamentalne pytanie natury politycznej: czy będzie posiadać ona jedynie komponent polski, czy ma opierać się o energetykę niemiecką i zawierać w konsekwencji spory komponent bezpieczeństwa wspólny z nią, zwłaszcza w obszarze paliw gazowych.
Stworzymy energetykę zbliżoną strukturalnie do niemieckiej, albo oprzemy ją o węgiel – powiedział Myślecki.
Uważa on, że Niemcy potraktowały energetykę, jako element przebudowy gospodarki i stanie się światowym liderem w energetyce nowej generacji będącej elementem gospodarki 4.0.
Minister energii: Udział OZE w produkcji energii elektrycznej będzie rósł, ale…
Jeżeli Polska chciałaby pójść w tym kierunku, należy przyspieszyć przejście do energetyki XXI wieku i zmienić jej pozycję z neutralnej, mającej na celu zabezpieczenie dostaw, w wehikuł, który wprowadzi Polskę w gospodarkę 4.0. W tej sytuacji energetyka zostałaby wpisana do strategii odpowiedzialnego rozwoju – uważa W. Myślecki.
Myślecki zaznaczył, że energetyka nie powinna pogarszać konkurencyjności polskiej gospodarki, nie może być narzędziem polityki społecznej oraz nie może subsydiować innych sektorów gospodarki. W jego ocenie polityka energetyczna Polski powinna być otwarta i pokorna wobec rzeczywistości, która jeszcze nie do końca została przez nas rozpoznana i skwantyfikowana.
Jeżeli mamy być przygotowani na falę rewolucji w energetyce, pragnąc jednocześnie zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polski, musimy podejść do sprawy elastycznie – postulował.
Minister energii: polityka energetyczna powinna być określona na zasadzie konsensusu
Natomiast prof. Władysław Mielczarski podczas tej dyskusji zwrócił uwagę, że należy uwzględnić wpływ kosztów bezpieczeństwa energetycznego na funkcjonowanie całej gospodarki.
Budujemy energetykę 4.0, z której robi się bańka spekulacyjna. Prawa fizyki pozostają niezmienne, a obecnie mamy smart metering, smart home, smart cities, co stanowi olbrzymią bańkę spekulacyjną. Teraz w Polsce pęka mała bańka spekulacyjna w postaci zielonych certyfikatów, a w Europie mamy do czynienia z o wiele większą bańką spekulacyjną OZE. W historii zawsze narastała pewna bańka spekulacyjna, zawsze ludzie wydawali więcej niż mogli. Obecnie czeka nas pęknięcie bańki spekulacyjnej, co nastąpi maksymalnie w ciągu 2 do 3 lat – powiedział prof. Mielczarski.
