Budowa nowego bloku energetycznego w Elektrowni Kozienice jest zaawansowana w 95 procentach – poinformował podczas konferencji wynikowej w piątek Wiesław Piosik – wiceprezes Enei ds. korporacyjnych.
Jak zrelacjonował wiceprezes Piosik, na budowie nowego bloku zakończono już między innymi wszystkie montaże mechaniczne. Z danych przedstawionych przez spółkę w prezentacji wynika, że w ubiegłym roku zostały zrealizowane prace montażowe przy konstrukcji głównej kotłowni, zakończono też montaż kotłów rozruchowych oraz układu ciśnieniowego. Przeprowadzono również próbę wodną kotła, a także zmontowano konstrukcję wsporczą elektrofiltra i wykonano konstrukcję żelbetową magazynu gipsu. W 2016 roku zrealizowano również prace przy montażu zwałowarko-ładowarek oraz młynów węglowych.
Podczas piątkowej konferencji wiceprezes Piosik zapowiedział, że na czerwiec planowana jest pierwsza synchronizacja bloku, która ma umożliwić odbiory i próby. Natomiast w listopadzie i grudniu przewidziana jest praca bloku w ciągłym w cyklu 720 godzin przed planowanym na 19 grudnia terminem zakończenia inwestycji.
Przypominamy, według podpisanej w 2012 roku umowy z konsorcjum Hitachi Europe i Polimex-Mostostal blok w Kozienicach na parametry nadkrytyczne opalany węglem kamiennym o mocy elektrycznej 1.075 MWe brutto miał zostać oddany do eksploatacji 21 lipca 2017 roku. Jednak w grudniu 2016 roku Enea Wytwarzanie podpisała aneks z wykonawcami przesuwając termin zakończenia realizacji inwestycji na 19. grudnia 2017 r.
W Polsce obecnie trawa budowa jeszcze trzech bloków węglowych kasy 1000 MW. Dwa z nich powstają w należącej do Polskiej Grupy Energetycznej Elektrowni Opole (2 x 900 MW), a jeden w Elektrowni Jaworzno (910 MW) z Grupy Tauron. Zaawansowanie projektu w Elektrowni Opole przekroczyło 70 proc., a w Jaworznie 30 proc.
Przekazanie do eksploatacji pierwszego z nowo-budowanych bloków w Elektrowni Opole ma nastąpić drugiej połowie 2018 r., a drugiego na początku 2019 r. Blok w Jaworznie ma trafić do eksploatacji w listopadzie 2019 r. W planach jest jeszcze budowa bloku tej klasy w Ostrołęce, przedsięwzięcie to mają wspólnie realizować Enea i Energa.
Jednak cześć ekspertów zwraca uwagę, że funkcjonowanie tego typu bloków w systemie elektroenergetycznym będzie sporym wyzwaniem dla operatora systemu przesyłowego, odpowiedzialnego za stabilną pracę krajowego systemu elektroenergetycznego. W ich opinii negatywny wpływ na ich pracę będzie miał obserwowana w ostatnim okresie tendencja do skracania pracy źródeł konwencjonalnych wraz z przyrostem mocy w źródłach odnawialnych. W tej sytuacji w ocenie ekspertów należy raczej inwestować w jednostki konwencjonalne o mocy 200 – 300 MW oraz modernizować stare bloki klasy 200 MW, które lepiej będą współpracowały ze źródłami OZE.