Dzięki rządowym systemom wsparcia, które zostały niedawno uruchomione, polski rynek fotowoltaiki przeżywa znaczący wzrost
Spółka ML System, specjalizująca się w tym sektorze podkreśla, że tak duże dofinansowanie to nie jest coś, na co firmy były przygotowane. Najbardziej popularny program „Mój prąd” to 1 mld zł “wpompowany” w branżę, która praktycznie nie istniała. Jednak ten 1 mld zł przyniesie rynek warty 4 mld zł dla branży, która była oceniana wcześniej na kilkaset milionów złotych rocznie.
W przypadku dużych instalacji fotowoltaicznych, boom na rynku zaczął się już dużo wcześniej. Wszystko przez wzrost cen energii dla przedsiębiorstw – dzięki nim instalacje są montowane np. na dachach magazynów, sklepów wielkopowierzchniowych czy zakładów przemysłowych. W następnych latach to unijne przepisy będą popychać rynek do rozwoju. Wszystko dlatego, że Unia Europejska posiada bardzo ambitne plany wobec zużycia energii w budynkach. Przez dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady Europy po 31 grudnia 2020 roku kraje członkowskie zobowiązane są do budowy budynków o niemal zerowym zużyciu energii zewnętrznej.
Rozwój OZE. Bez miedzi ani rusz
Dla budynków publicznych przepisy te obowiązują już od początku 2019 roku.Aby spełnić te wymogi, potrzebna jest właśnie fotowoltaika, dlatego ważnym zadaniem zarówno dla administracji rządowej, jak i samej branży fotowoltaicznej, jest intensywna akcja edukacyjna.