Większa częstotliwość płatności, poprawa płynności wykonawców i lepsza kontrola prawidłowego postępu prac, do umów zostaną wprowadzone płatności za dostawy materiałów. Wszystko po to, aby zmniejszyć zakres kredytowania inwestycji PSE przez firmy wykonawcze. Cena nadal będzie miała największą wagę, ale istotne będą również pozacenowe kryteria wyboru wykonawców w przetargach – mówi Włodzimierz Mucha, wiceprezes ds. rozwoju systemu i inwestycji Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) w wywiadzie dla portalu wnp.pl.
Plan inwestycyjnym PSE na lata 2018- 2027 założone wydatki to 12,8 mld zł. Z tego około 90 proc. jest przeznaczone na rozbudowę i modernizację sieci, a pozostałe 10 proc., w przeważającej części, na rozwój systemów IT. Szacujemy, że w latach 2020-2023 będą wynosiły średnio około 1,4 mld zł rocznie – czytamy w wywiadzie wnp.pl.
POLECAMY: Linie kablowe czy linie napowietrzne – czynniki wpływające na wybór rodzaju linii wysokiego napięcia
Jednym z najważniejszych powodów inwestycyjnych to stale rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną i konieczność zapewnienia pewności zasilania energii elektrycznej. Poza tym rozbudowa jest potrzebna ze względu na przyłączanie innych źródeł energii, w tym farm wiatrowych.
CZYTAJ:
Operatorzy wspólnie rozwijają sieć energetyczną za ponad 100 mln zł
Miedź wyznacza normę przewodności
Sieci i dystrybucja prądu. Jak zmniejszyć ryzyko przerw w dostawach?