Poczta Polska ma zamiar kupić ponad tysiąc pojazdów, w tym bankowozy i pojazdy elektryczne. Pomysł ten jest częścią projektu firmy, związanego z utworzeniem nowej architektury logistycznej.
W komunikacie wydanym przez Pocztę Polską pojawiła się informacja, że wprowadzanie nowej strategii związane jest ze zmianami zachodzącymi na rynku. Rozwój oferty logistycznej ma być zapewniony poprzez wykorzystanie nowoczesnych i ekologicznych rozwiązań. Aktualnie trwają przygotowania do postępowania przetargu na wymianę ponad tysiąca pojazdów, głównie o wadze do 3,5 tony oraz do 8 ton. Poczta Polska planuje również zakupić ponad sto opancerzonych pojazdów.
Czytaj też: Elektromobilność jako wielosektorowe sprzęgło infrastruktury
Zdaniem Jerzego Garyckiego, dyrektora Pionu Operacji Logistycznych spółki, posiadanie nowoczesnej floty zagwarantuje szybką realizację usług oraz zwiększenie komfortu pracy kierowców Poczty. Dodatkowo, za zakupem samochodów elektrycznych przemawia fakt, iż nowoczesne samochody nie zanieczyszczają tak bardzo środowiska, jak dotychczas użytkowane. Dyrektor spółki wierzy, że po wakacjach br., kierowcy Poczty Polskiej będą już jeździć takimi autami. Na ten moment ogłoszono przetarg na 20 pojazdów elektrycznych. Priorytetem jest zakup samochodów dostawczych o ładowności do 800 kg i dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony.
Aktualnie, Poczta Polska posiada ok. 5 tysięcy własnych pojazdów, której część jest dzierżawiona lub leasingowana oraz ok. 2,5 tysiąca aut podwykonawców. Średni wiek pojazdów o ładowności od 8 ton to ok. 2 lat.
Spółka oznajmiła, że pierwszą rzeczą, którą należy zmienić jest sieć logistyczna – jej struktura musi zostać przystosowana do aktualnych potrzeb rynkowych, np. stale rosnącej liczby przesyłek paczkowych oraz przesyłek międzynarodowych, również tych dostarczanych do Polski spoza Unii Europejskiej.
Zobacz również: Transport miejski i autobusy elektryczne. Korzyści dla miast i ludności [RAPORT DecarbEurope]