Zmiany klimatyczne zmuszają do podejmowania kolejnych kroków i częstszego wykorzystywania odnawialnych źródeł energii
W Oławie, pomiędzy przedstawicielami branży energetycznej, odbyła się dyskusja dotycząca polskiej strategii klimatyczno-energetycznej, a także roli w tym wszystkim
energetyki rozproszonej, którą realizują klastry energii. Konferencję zorganizował prowadzący działalność na Dolnym Śląsku Energetyczny Klaster Oławski EKO, będący dynamicznie rozwijającym się klastrem energii. Nie bez powodu tak duże nadzieje wiąże się z Dolnym Śląskiem w kwestii udanej transformacji.
Miedź może odegrać kluczową rolę w procesie transformacji energetycznej
Należący do niego powiat zgorzelecki jest miejscem, w którym znajduje się Zgorzelecki Klaster Rozwoju Odnawialnych Źródeł Energii i Efektywności Energetycznej (ZKlaster), będący jednym z najlepiej rozwijających się klastrów w naszym kraju. Obydwa dolnośląskie klastry znacznie wyróżniają się dużą efektywnością na tle innych klastrów, które w ostatnich latach powstały na terenie Polski. Spółki zarządzane przez ZKlastra aktualnie zajmują się budowaniem farm fotowoltaicznych, które będą największym takim kompleksem w Polsce, czyli Park Słoneczny ZKlaster I i ZKlaster II. Instalacje powstaną za kilka miesięcy, między Bogatynią a Zgorzelcem, a ich łączna moc wyniesie 49 MW. Koordynator Klastra Zgorzeleckiego, Albert Gryszczuk, u schyłku 2019 roku zapowiedział, że niedługo podmioty należące do klastra będą w stanie zbudować na terenie jego działalności projekty OZE o łącznej mocy 500 MW. Jest to wystarczające, żeby mieszkańcy w obszarze działalności klastra, mieli zabezpieczone zapotrzebowanie na energię. – Jesteśmy w momencie przygotowywania nowej polityki klimatyczno-energetycznej, która ma ogromne znaczenie – oznajmił wiceminister klimatu Ireneusz Zyska na konferencji. – Bardzo ważna jest rola lokalnych samorządów. To jest kwestia wydawanych pozwoleń, kwestia lokalizacji na tego typu inwestycje, bardzo ważna jest rola lokalnych operatorów, do których instalacje sieci energetycznych, te instalacje są przyłączane – zaznaczyli uczestnicy dyskusji. – Strategia klimatyczna Polski polega przede wszystkim na przechodzeniu na niskoemisyjną gospodarkę, jak największą neutralność klimatyczną i jak największe zastosowanie jak najbardziej efektywnych urządzeń technologicznych w przemyśle i gospodarstwach domowych – skomentował wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Artur Michalski. Albert Gryszczuk, wspierający ideę transformacji oraz traktujący kopalnię Turów (szczególnie w kwestii procesu rewitalizacji oraz zagospodarowania terenów górniczych), a także działający w regionie koncern energetyczny PGE jako partnerów, wyraża aprobatę wobec podejścia Ministerstwa oraz NFOŚiGW. – Już dziś chcemy się wspólnie do tego przygotowywać. Transformacja takich miejsc jak region Worka Turoszowskiego jest nieunikniona. Należy jednak wziąć pod uwagę wiele aspektów, w tym społecznych. Dlatego też nasi przedstawiciele współpracują ściśle w Brukseli z Platformą Regionów Górniczych w Transformacji – powiedział Gryszczuk. W kwestii użycia środków, przeznaczonych na realizację zadań powiązanych z odnawialnymi źródłami energii, Dolny Śląsk zajmuje miejsce w czołówce. – Chcielibyśmy, aby na Dolnym Śląsku powstała dolina elektromobilności – obszar gospodarczy, którego inteligentną specjalizacją jest elektromobilność. To również napędy hybrydowe, pojazdy niskoemisyjne, napędy wodorowe, ogniwa wodorowe. Chcielibyśmy, aby właśnie tutaj koncentrowały się firmy globalne, które będą produkować elementy w zakresie powstawania takich pojazdów – oświadczył wiceminister Zyska.
Więcej OZE dzięki współpracy klastrowej
Produkowanie aut elektrycznych to nie jedyna rzecz związana z elektromobilnością na Dolnym Śląsku – występuje także eko-konwersja używanych pojazdów, w tym regionie stanowiąca już fakt. Sokół 4×4 zrealizowany w ramach ZKlastra, powstały w Hubie Innowacji Klastra Zgorzeleckiego, będący konstrukcją pojazdu elektrycznego, mającego napęd na obie osie, okazał się w ubiegłym roku sukcesem. Ważniejsze jest jednak, że pojazd zaliczył wszystkie ciężkie testy terenowe, odbywające się w kopalniach KGHM i PGE. Na ten moment projekt jest w fazie komercjalizacji, a pierwsze zamówienia na eko-konwersję są już realizowane.