Jak informuje Instytut Energii Odnawianej (IEO), moc projektów wiatrowych nie jest w stanie dostarczyć dostarczającej ilości energii, która mogłaby zostać sprzedana w trakcie aukcji wiatrowo-fotowoltaicznej dla przedsięwzięć o wolumenie powyżej 1 MW
Aukcja, która odbyła się w zeszłym roku, obejmująca branżę fotowoltaiczną i wiatrową została stworzona przez inwestorów elektrowni wiatrowych, którzy zaproponowali ceny za energię jeszcze nieosiągalne na polskim rynku dla mikroinstalacji. IEO planuje, że łączna moc projektów wiatrowych z wydanymi warunkami przyłączenia w Polsce wynosi obecnie 7,46 GW, ale jedynie 1/3 z nich ma wydane pozwolenia budowlane – jest to jedynym warunkiem udziału w aukcji. IEO zakłada, że w efekcie w najbliższej większej aukcji wiatrowo-fotowoltaicznej pojawi się przestrzeń dla większych projektów PV o mocy ponad 1 MW, które mogłyby nie wygrać konkurencji z projektami wiatrowymi przy zapewnieniu odpowiedniej podaży takich projektów.
70 mld zł w aukcjach dla OZE już pod koniec roku 2019
Mikroinstalacje nie powinny mieć trudności z zagospodarowaniem tegorocznej aukcji wiatrowo-fotowoltaicznej w koszyku projektów o mocy do 1 MW, w którym może zostać zakupiona energia w ilości pozwalającej na budowę ok. 0,75 GW. Instytut zidentyfikował prawie 2 tysiące projektów fotowoltaicznych do 1 MW, o łącznej mocy 1,4 GW z wydanymi warunkami przyłączenia. W przypadku około 650 MW stwierdzono uzyskanie pozwolenia na budowę do lipca tego roku. Zdecydowaną większość tych pozwoleń inwestorzy uzyskali w 2016, tuż przed wejściem w życie tzw. ustawy odległościowej, która zdecydowanie ograniczyła działalność deweloperską.
Projekty wiatrowe gotowe do realizacji w systemie aukcyjnym
Możliwe jest, że wydane wówczas w pewnym pośpiechu pozwolenia dla części projektów wiatrowych mogą mieć niedociągnięcia lub zawierają urządzenia o gorszych parametrach od obecnie dostępnych technologii. Mimo że nawet przeciętne farmy wiatrowe dają obecnie w Polsce najniższy ze wszystkich źródeł wytwarzania koszt energii elektrycznej, część deweloperów może natrafić na problemy w pozyskaniu finansowania i kredytowania, a część może zrezygnować z udziału w aukcji, “idąc na rynek” wskazuje IEO.