W ostatnim kwartale 2018 roku, KGHM zaprezentował nową strategię, która zakłada że do 2030 roku spółka pokryje aż 50% zapotrzebowania na energię elektryczną ze źródeł własnych i OZE. To bardzo ambitna inicjatywa z uwagi na fakt, iż KGHM jest największym odbiorcą energii elektrycznej w kraju, zużywając około 3,2 TWh rocznie.
Zdaniem prezesa KGHM, spółka posiada tereny kwalifikujące się do budowy wystarczająco dużych farm fotowoltaicznych. Kombinat prowadzi również rozmowy z firmami inwestującymi we własne źródła energii odnawialnej – słonecznej i wiatrowej i ma zamiar kupić od nich „zieloną energię”.
Co więcej, jak zaznaczył prezes zarządu, spółka przeprowadziła dokładną inwentaryzację terenów w grupie kapitałowej, na których miałyby zostać wybudowane własne farmy wiatrowe lub fotowoltaiczne. KGHM posiada wiele terenów przemysłowych, które w pełni nadają się pod zabudowę stosunkowo dużych mocy źródeł fotowoltaicznych. Obecnie przeprowadzana jest ich rekultywacja.
Budowa farm fotowoltaicznych zaplanowana jest blisko Oddziałów Produkcyjnych i Stacji Transformatorowo-Rozdzielczych KHGM, w celu uniknięcia kosztów dystrybucji i przesyłu energii elektrycznej. Marcin Chludziński zapewnia, że tego typu projekty już powstają, a proces ich wdrożenia i realizacji powinien nastąpić dość szybko. Dotyczy to w szczególności kilkunastu źródeł fotowoltaicznych, będących coraz bliżej realizacji. Drugą zieloną inicjatywą ma być energia kupowana od inwestorów.
Czytaj: W 2019 roku Polska ma szansę stać się jednym z wiodących rynków fotowoltaiki w UE
Aktualnie prowadzone są rozmowy z właścicielami funkcjonujących już farm wiatrowych i fotowoltaicznych, jak i z właścicielami projektów OZE, którzy proponują Kombinatowi podpisanie długoterminowych umów PPA. Taki wariant wykorzystania zielonej energii z pewnością pasuje do założeń strategii firmy i jest poważnie brany pod uwagę – stwierdza Rafał Pawełczyk, dyrektor naczelny ds. nadzoru korporacyjnego.
Spośród własnych źródeł energii, KGHM słynie z kogeneracji – czyli efektywnego sposobu tworzenia energii elektrycznej i ciepła jednocześnie. Aktualnie trwa przyjęcie turbozespołów pieca zawiesinowego do wytwarzania miedzi. Uruchamiana jest również instalacja do prażenia koncentratu, w której wykorzystywana jest para odpadowa pochodząca z procesów technologicznych. Łączna moc elektryczna tych turbozespołów wynosi 12,5 MWe.
Następne źródło energii o mocy 8,8 MW zostanie przekazane do eksploatacji w 2021 roku – oprócz kogeneracji będzie wykorzystywać również trigenerację. Co więcej, oprócz energii elektrycznej i ciepła przekaże też chłód potrzebny do klimatyzacji kopalni.
Obrany przez KGHM kierunek z pewnością zachęci inne firmy przemysłowe do tego typu inwestycji. Hurtowe ceny energii, wytwarzanej w Polsce w 80% z węgla – rosną, natomiast prąd z OZE tanieje – i prawdopodobnie będzie coraz tańszy.
Polecamy: Udział energii odnawialnej w koszyku energetycznym
