Chcemy, aby klastry stanowiły mechanizm stabilizacji udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w systemie energetycznym – powiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Szef resortu energii podkreślił, że przedstawiona przez ME koncepcja rozwoju klastrów energii spotkała się z zainteresowaniem Komisji Europejskiej (KE).
Zaproponowane przez nas podejście powoduje, że część OZE może być traktowana podobnie jak konwencjonalne źródła w zakresie zabezpieczenia rynku mocy – powiedział.
Podkreślił, że ten temat wywołał również zaciekawienie w Polskich Sieciach Elektroenergetycznych (PSE) – operatora systemu przesyłowego.
Według pierwszych szacunków PSE, klastry mogłyby zabezpieczyć moce idące w gigawaty – mówił minister.
Minister Tchórzewski przypomniał również, że na wsparcie klastrów w obszarze inwestycji w odnawialne źródła energii, w tym w technologie wysokosprawnej kogeneracji, ME przeznaczy w tym roku 500 mln zł. Podkreślił, że już za miesiąc przedsiębiorcy realizujący projekty w ramach klastrów energii, będą mogli wystąpić o środki do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) na inwestycje w instalacje OZE.
Wiceminister energii Andrzej Piotrowski zwrócił z kolei uwagę, że rozwój klastrów energii ma się opierać na – dziś niewykorzystanych – zasobach lokalnych. Zdaniem podsekretarza stanu w ME ma to być szansa na rozwój – również gospodarczy – regionów mniej zurbanizowanych.
Mamy nadzieję, że rozwój klastrów przyczyni się do wykorzystania potencjału przedsiębiorczości i dostępnych surowców, a także ułatwi wdrażanie najnowszych technologii, czy nowych modeli biznesowych na poziomie lokalnym – zaznaczał Piotrowski.
Wiceminister zauważył również, że klastry powinny rozwijać się jako integralny element systemu elektroenergetycznego kraju.
Poszczególne klastry mogą się rozwijać na wiele różnych sposobów – czy to przez współpracę z operatorem sieci dystrybucyjnej (OSD), przejęcie części jego obowiązków, czy nawet budowę własnej sieci – podkreślał.
O tym, że dla przyszłości klastrów energii najważniejsze będzie to, w jaki sposób wpiszą się one w funkcjonowanie systemu elektroenergetycznego w Polsce, przekonywał również szef Urzędu Regulacji Energetyki (URE) Maciej Bando. Szef URE zaznaczył, że energetyka rozproszona – do której zaliczył też model klastrów – ma olbrzymi potencjał.
Z kolei przedstawiciel Dyrekcji Generalnej ds. Energii KE Maciej Ciszewski mówił, że Komisja ciągle o klastrach dyskutuje i odnosi się do nich pozytywnie. Zaznaczył, że KE widzi wiele korzyści rozwoju takiego modelu, z aktywizacją lokalnych społeczności energetycznych na czele.