Mechanizm Sprawiedliwej Transformacji, będzie złożony z trzech części
Na jego elementy mają się składać: Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, program sprawiedliwej transformacji, a także pożyczki Europejskiego Banku Inwestycyjnego dla sektora publicznego. W 21 państwach w Unii znajduje się 108 tzw. regionów węglowych. Jak podaje sporządzony w 2018 r. raport Komisji, 237 tys. osób pracuje w unijnym sektorze wydobycia węgla, a większość z nich, czyli 185 tys. – w kopalniach.
Dekarbonizacja w Europie i perspektywy dla przemysłu miedzi
Około połowa jest zatrudniona w Polsce, natomiast reszta, w kolejności: w Niemczech, Czechach, Rumunii, Bułgarii, Grecji i Hiszpanii. „Rzeczypospolita” wspomina, że w Funduszu Sprawiedliwej Transformacji znajdą się nie tylko planowane w unijnym budżecie środki przeznaczone na ten cel, ale również nadprogramowe 7,5 mld euro. Dziennik jednak podkreśla, że żeby uzyskać pieniądze, zainteresowany nimi kraj musi dać też coś od siebie. Wymagane jest, żeby przesunął minimum 150% (maksymalnie 300%) kwoty, którą otrzyma z Funduszu na zrealizowanie projektów, z zaplanowanych dla nich pieniędzy na politykę spójności. Dodatkowo państwo będzie musiało dołożyć ze swojego budżetu 30–45% wartości projektu – wysokość jest uzależniona od zamożności regionu. Jak relacjonuje dziennik, z funduszu może pochodzić od 30 do 50 mld euro. Podział pieniędzy zostanie zrealizowany na podstawie lokalnych planów transformacji, którymi w tym roku mają się zająć władze krajowe razem z regionalnymi. W projekcie rozporządzenia, które ustanawia Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, zostały wymienione możliwe działania, m.in. inwestycje w tworzenie firm, badania i innowacje, również w obrębie czystej energii oraz redukcji emisji i efektywności energetycznej. Również możliwe będzie wspieranie cyfryzacji, rewitalizacji gruntów, poprawy gospodarki odpadami, przekwalifikowania pracowników, a także spełniających warunki inwestycje produkcyjne w małych i średnich przedsiębiorstwach. Elektrownie jądrowe nie dostaną wsparcia. Rozporządzenie mające ustanowić Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, który powinien zostać przyjęty w drugiej połowie tego roku, zawiera informacje dotyczące określenia zawartości planów regionalnych. Jest to chociażby opis procesu transformacji na szczeblu krajowym, razem z harmonogramem, który został ułożony pod plan energii i klimatu przesłany Brukseli. Polska wysłała go pod koniec zeszłego roku. Następnym elementem Mechanizmu Sprawiedliwej Transformacji jest pogram sprawiedliwej transformacji, będący unijnymi gwarancjami mającymi zachęcić prywatne inwestycje. Szacuje się go na 30–45 mld euro. Trzecim natomiast są specjalne pożyczki, których udzieli Europejski Bank Inwestycyjny dla sektora publicznego.
Zmniejszenie emisji dwutlenku węgla w sektorze energetycznym. Jak to osiągnąć?
Mają dostarczyć inwestycje o wartości od 25 do 30 mld euro. „Rzeczpospolita” pisze, że już dzisiaj będzie wiadomo, jaką część środków dostanie Polska, ale kwestia rozmieszczenia ich na poszczególne regiony będzie zależna od spełnienia kryteriów, które są istotne przy tzw. ocenie kwalifikowalności. Mimo to ostateczną decyzję będzie podejmował rząd. „Dziennik Gazeta Prawna” za to wspomina, że według ekspertów Polska, by uzyskać środki, musi przedstawić konkretne plany, które wykażą, że w regionach, do których zostanie skierowane wsparcie, w 2050 r., węgla nie będzie.