Po debacie o wycofaniu się USA, posłowie Parlamentu Europejskiego poparli plany wprowadzenia nowych wiążących redukcji emisji gazów cieplarnianych zgodnie z Porozumieniem Paryskim.
Ograniczenia te mają pomóc UE w wywiązaniu się ze zobowiązań ograniczenia emisji o 40 proc. do roku 2030, w stosunku do ich poziomu w 1990. UE podjęła to zobowiązanie w Porozumieniu Paryskim.
Przepisy pozwolą na podział ogólnego celu UE na wiążące cele narodowe, dla sektorów nieuczestniczących w rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla w UE, tzn. dla rolnictwa, transportu, budownictwa oraz gospodarki odpadami, które razem odpowiedzialne są za około 60 proc. emisji gazów cieplarnianych w UE.
Każde państwo członkowskie UE będzie musiało ograniczać emisje zgodnie z obliczeniami przyjmującymi rok 2018, a nie 2020, jak proponowała Komisja Europejska, za punkt wyjścia, w celu uniknięcia wzrostu emisji w pierwszych latach lub opóźnienia redukowania emisji.
Posłowie PE ustalili także cele redukcji do roku 2050, o 80 proc., w porównaniu z poziomem w 2005 roku.
Zaproponowali również nagradzanie szybkiego działania dla państw członkowskich, z PKB na głowę niższym niż przeciętna unijna, które już je podjęły lub rozpoczną przed 2020 rokiem, większą elastycznością w przyszłości.
Nowe przepisy pozwalają państwom członkowskim na „pożyczenie” do 10 proc.pozwoleń z kolejnego roku, co ma im pomóc w wywiązaniu się ze zobowiązań.
Obecnie posłowie planują negocjacje z Radą, w celu uzyskania porozumienia w pierwszym czytaniu. Negocjacje pomiędzy Parlamentem, Radą i Komisją Europejską będą mogły się rozpocząć, kiedy Rada ustali swoją pozycję negocjacyjną.
Zobacz raport: DecarbEurope 2017 Report: Connecting technologies for a cleaner future