Shell oświadczył, że od początku tego roku 97% ich stacji wykorzystuje energię elektryczną powstałą dzięki odnawialnym źródłom
Zasila ona 346 ich polskich stacji i jest poświadczona gwarancją pochodzenia. Przez następne dwa lata używana przez nich energia będzie pobierana jedynie z krajowych lądowych farm wiatrowych. Jak szacuje firma, dzięki korzystaniu na ich stacjach z energii elektrycznej, powstałej poprzez odnawialne źródła, emisja CO2 zostanie zmniejszona o 32 tys. ton w skali roku, zestawiając to z rokiem 2016. Shell posiada w Polsce 357 własnych stacji, 43 partnerskie oraz 14 automatycznych.
Stacje paliw zmienią się dzięki elektromobilności
Dodatkowo na swoich polskich stacjach Shell wprowadza rozwiązania energooszczędne, które mają zmniejszyć zużycie energii. Mniej więcej 20 ich stacji testuje moduły fotowoltaiczne pokrywające ok. 11% zapotrzebowania elektrycznego każdej z nich. Stosują także oświetlenie LED wewnątrz 80% budynków stacji, a 60% punktów wykorzystuje diody LED będące jednymi z najbardziej energooszczędnych źródeł światła. Firma także uzupełnia swoje stacje o zamykane lodówki. Utrzymują one odpowiednią temperaturę, która nie jest oddawana na zewnątrz, dzięki czemu sprzęt zużywa znacznie mniej energii. Shell ma zamiast zakupić energię odnawialną także w Bułgarii i na Węgrzech, natomiast w Wielkiej Brytanii ich stacje własne są zasilane elektrycznością, która całkowicie pochodzi z certyfikowanych źródeł energii odnawialnej. W Holandii za to grupa ma w posiadaniu eksperymentalną, niskoemisyjną stację. Za pomocą paneli słonecznych produkuje dla siebie 25% potrzebnej energii, a efektywne energetyczne wyposażenie pomogło jej w zmniejszeniu o 40% łącznego rachunku energetycznego. Nie tylko stacje spółki Shell są przyjazne środowisku – w ich polskich biurach realizowane są projekty, które mają za zadanie ograniczenie zużycia energii, emisji CO2 i produkcji śmieci. Dla przykładu, znajdujący się w Krakowie kompleks 5 budynków Shell Energy Campus z centrum Shell Buinsness Operations, w którym pracuje 4 tys. pracowników, w ubiegłym roku zmniejszył ilość produkowanych odpadów o 20%, a wolumen zużywanej energii elektrycznej – o 22%. Shell działa również globalnie, chociażby opracowując i sprzedając w coraz większej ilości czystsze paliwa np. takie jak LNG i wodór, a także w to kolejnych krajach umożliwia ładowanie pojazdów elektrycznych.
Rozwój elektromobilności. Dlaczego bez miedzi się to nie uda?
Jest to możliwe dzięki umowie, którą firma podpisała w 2017 r. z Lonity, czyli operatorem sieci punktów ładowania. Na początku stacje zostały zainstalowane w 10 państwach, w tym w Polsce. W Niemczech za to Shell bierze udział we wspólnym przedsięwzięciu H2 Mobility z takimi partnerami jak: Total, OMV, Linde, Daimler oraz Air Liquide. Dzięki wsparciu rządu federalnego otrzymanego w ramach projektu, do 2023 r. w całym kraju zostanie rozstawiona sieć 400 stacji uzupełniających wodór.