W dniu 8 czerwca we Wrocławiu rozpocznie się pierwszy w Polsce przelot seryjnie produkowanego samolotu elektrycznego.
Jak wskazuje Dziennik Zachodni, w ciągu czterech kolejnych dni samolot Pipistrel Alpha Electro pokona trasę z Wrocławia do Warszawy, odwiedzając także Górny Śląsk i Częstochowę. Jego prędkość przelotowa to 157 km/h. Samolot to dwuosobowa jednostka, z silnikiem o mocy 60 kW, wyposażony w baterię o pojemności 21 kWh, która jest w stanie zapewnić energię na 55-minutowy lot (z półgodzinną rezerwą). Ładowanie ładowarką o mocy 20 kW trwa godzinę. Partnerem przelotu jest Fortum, które chce w ten sposób zbierać potrzebne doświadczenia i wiedzę na temat ładowania akumulatorów pracujących w takich maszynach. Jak podkreśla Jacek Ławrecki z Fortum, samoloty elektryczne to zdaniem wielu lotniczych ekspertów przyszłość tej dziedziny transportu. Dziś na drodze do ich rozwoju stoi jeszcze wiele ograniczeń, takich jak choćby mała pojemność baterii i w konsekwencji ograniczony zasięg.
Polska liderem sektora baterii i akumulatorów w przyszłości?
“Elektryczne latanie” staje się rzeczywistością – takie słowa to wypowiedź m.in. prezesa firmy easyJet, który podkreślał, że już istnieją plany przetestowania nowatorskiego samolotu elektrycznego, mieszczącego 9 pasażerów, jeszcze w tym roku. W 2017 roku, start-up Wright Electric wykazał inicjatywę stworzenia samolotu elektrycznego i kilka miesięcy później mała firma weszła we współpracę właśnie z easyJet. Eksperci sektora lotniczego mówią, że czynione są duże postępy technologiczne i już niebawem będziemy mogli na własne oczy zobaczyć komercyjne samoloty elektryczne.