W okresie Styczeń–Listopad tego roku liczba zarejestrowanych w pełni elektrycznych samochodów, a także hybryd typu plug-in wzrosła o 3 591
Jest to o 98% więcej niż w analogicznym okresie w 2018 roku. Pod koniec listopada tego roku mogliśmy zaobserwować na polskich drogach 8 255 osobowych samochodów elektrycznych. 59% (4 886) z nich to były pojazdy w pełni elektryczne (BEV, ang. battery electric vehicles), a reszta, czyli 41% (3 339) – hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles). W analizowanym okresie park elektrycznych pojazdów ciężarowych i dostawczych powiększył się do 502 sztuk. Tymczasem, zgodnie z Centralną Ewidencją Pojazdów, jest 216 autobusów elektrycznych.
Auta elektryczne. Nowe rozwiązania mogą zwiększyć dwukrotnie ich zasięg
Wzrasta również ilość elektrycznych motorowerów i motocykli – na koniec listopada można było dopatrzyć się aż 6 204 takich środków lokomocji. – Zarówno klienci indywidualni, jak też instytucjonalni, z dużym zainteresowaniem obserwują proces wdrażania dopłat w ramach Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Największym niepokojem napawały jednak doniesiania o możliwości opodatkowania dopłat. Na szczęście kilka dni temu do Sejmu wpłynął projekt zmiany ustaw o podatku PIT i CIT, mający na celu zwolnienie dopłat na zakup pojazdów nisko i zeroemisyjnych od podatku dochodowego od osób fizycznych i od firm, udzielanego z FNT – powiedział prezes PZPM (Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego), Jakub Faryś. – Pojazdy elektryczne wciąż stanowią niewielki ułamek parku samochodowego w Polsce. Liczby są znacznie niższe niż w większości państw Unii Europejskiej. Potencjalni nabywcy wstrzymują się z zakupem, oczekując na uruchomienie systemu wsparcia z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Jak wynika z Barometru Nowej Mobilności 2019/2020, 28% Polaków rozważy zakup samochodu elektrycznego w ciągu najbliższych trzech lat, ale 76% z nich uzależni decyzję o zakupie od otrzymania dopłaty. Uruchomienie subsydiów, które działają w większości krajów UE, będzie kluczowe dla rozwoju elektromobilności w Polsce – oznajmił dyrektor zarządzający PSPA (Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych), Maciej Mazur. Dzięki wzrostowi liczby pojazdów rozwija się także ogólnodostępna infrastruktura ładowania. 972 (1 764 punkty) – tyle stacji znajdowało się w Polsce pod koniec listopada 2019 roku. W grudniu liczba ta powiększyła się o 14 (16 punktów). 30% z nich to szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a pozostałe 70% – wolne ładowarki prądu przemiennego, które mają moc mniejszą lub równą 22 kW.
Polska miedź napędza elektromobilność
Aktualizowany przez PSPA i PZPM licznik elektromobilności znajduje się na stronach internetowych organizacji. Każda zainteresowana osoba może dzięki temu sprawdzić, ile w Polsce znajduje się pojazdów elektrycznych i ile działa stacji ładowania. Wszystkie dane opracowało PZPM i PSPA, dzięki złożonym analizom danych, które pochodzą z Centralnej Ewidencji Pojazdów oraz własnych badań czy prowadzonych ewidencji.
