Stacje ładowania PGE będą zasilane jedynie za pomocą energii pochodzącej z odnawialnych źródeł energii
Podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju, spółki, PGE Energia Odnawialna (PGE EO), która wytwarza energię ekologiczną oraz PGE Nowa Energia (PGE NE), która zajmuje się budową oraz koordynacją stacji ładowania samochodów elektrycznych, zawarły umowę. Umowa obejmuje zakup gwarancji pochodzenia odpowiadających wytworzeniu około 370 MWh energii OZE. Zaopatrzenie stacji będzie miało jedynie wirtualny charakter, a „zielony zwrot”, będzie kosztować operatorów stacji ładowania maksymalnie 300 złotych.
Nocne ładowanie sprzymierzeńcem elektromobilności?
W trakcie spotkania Wiceprezes PGE Paweł Śliwa, zapowiedział, że do końca 2022 roku, PGE uruchomi około pięciuset stacji ładowania. Elektromobilność to nie tylko stacje ładowania i samochody elektryczne, ale ekosystem, który czyni transport przyjaznym środowisku – ekologiczne są pojazdy i energia, która je zasila – podkreślał Krzysztof Tchórzewski podczas podpisania umowy przez spółki PGE. Energia, która będzie płynęła przez stacje ładowania została zabezpieczona dzięki zakupieniu „gwarancji pochodzenia”, które przysługują producentom OZE. Prawa do zakupu gwarancji posiada spółka PGE EO.
Elektromobilność nabiera rozpędu. Do 2030 roku 50 procent sprzedawanych aut będzie elektrycznych?
Ceny gwarancji pochodzenia na TGE wynoszą około kilkudziesięciu groszy za 1 MWh wyprodukowanej zielonej energii. W sierpniu średnia cena gwarancji pochodzenia wyniosła 0,71 zł MWh, czyli o 0,08 zł mniej niż w lipcu. PGE NE zapłaciła za gwarancje pochodzenia w sierpniu około 262,7 zł. Cena zakupu w następnych miesiącach może się wahać w zależności od notowanych poziomów na TGE. PGE EO jest największym producentem energii OZE w Polsce. Łączna ilość zainstalowanych jednostek mocy ze wszystkich źródeł wynosi 2188,9 MW.