W niedzielę, kanclerz Niemiec – Angela Merkel ogłosiła że do 2030 roku w Niemczech ma powstać milion punktów ładowania pojazdów elektrycznych.
Rozbudowa infrastruktury ładowania ma nakłonić konsumentów w Niemczech do korzystania z samochodów z napędem elektrycznym.
Na ten moment, użytkownicy pojazdów elektrycznych w Niemczech mają do dyspozycji tylko 20 tysięcy punktów ładowania, w wyniku czego sprzedaż tego typu samochodów, choć rosnąca, nadal jest w tym kraju stosunkowo śladowa, pomimo ulg podatkowych i kuszących premii finansowych dla ich nabywców.
Prognoza techniczna – infrastruktura ładowania pojazdów elektrycznych
Pod koniec 2018 roku, po niemieckich drogach poruszało się tylko 150 tysięcy aut elektrycznych. Spośród nich, 83 tysiące to pojazdy wyłącznie na prąd, a pozostałe to hybrydy. Co powoduje obecnie osiągnięcie takiego wyniku? Potencjalnych użytkowników samochodów elektrycznych zniechęca m.in. mała liczba punktów ładowania.
Rząd federalny Niemiec planuje to zmienić poprzez m.in. znaczną rozbudowę infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych. Jak stwierdziła Angela Merkel, rząd zamierza stworzyć milion punktów ładowania do 2030 roku, pod warunkiem że w całym procesie uczestniczy też branża motoryzacyjna – ma ona kluczowe znaczenie dla niemieckiej gospodarki.
Powyższa kwestia będzie jednym z głównych tematów poniedziałkowego „spotkania na szczycie” w Urzędzie Kanclerskim Angeli Merkel i wielu ministrów z szefami niemieckich koncernów motoryzacyjnych, związków zawodowych i Zrzeszenia Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA).
Elektromobilność jako wielosektorowe sprzęgło infrastruktury