Szykują się preferencyjne pożyczki na fotowoltaikę dla spółdzielni mieszkaniowych od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
Dodatkowo planowane są również następne zmiany w ustawie o OZE, dzięki którym takie podmioty odczują pozytywy korzystania z instalacji fotowoltaicznych. Chociaż właściciele domów jednorodzinnych coraz częściej i chętniej korzystają z własnej produkcji energii, to spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe nadal sporadycznie wykorzystują instalacje fotowoltaiczne. Na dodatek pierwsze instalacje PV, które eksploatują podmioty tego typu, wynikają w większości z realizowanego kilka lat temu programu Prosument, z którego NFOŚiGW przyznawał dotacje i preferencyjne pożyczki. Portal gramwzielone.pl pozyskała dane od PGE Obrót, będącego największym sprzedawcą energii w Polsce, z których wynika, że na początku zeszłego miesiąca spółka ta rozliczała już ponad 35,2 tys. prosumentów. Pomimo takiej liczby, przypadło na to jedynie pięć spółdzielni i jedna wspólnota mieszkaniowa.
Od początku września tego roku NFOŚiGW realizuje program „Mój Prąd”, czyli dotację na montaż instalacji fotowoltaicznych w domach jednorodzinnych. Jak teraz również zapowiedzieli, niedługo uruchomią nowy program, w którym to spółdzielnie mieszkaniowe będą mogły wnioskować o preferencyjne finansowanie na dachowe instalacje fotowoltaiczne. Prezes NFOŚiGW, Piotr Woźny, oznajmił wczoraj, że finalizują już prace nad programem dofinansowania dla spółdzielni mieszkaniowych. Program ma szansę wystartować już na początku przyszłego roku, dzięki czemu spółdzielnie mieszkaniowe będą miały dostęp do preferencyjnych pożyczek na fotowoltaikę. Takie pożyczki mogą być spłacane z oszczędności, które zostaną wygenerowane dzięki zmniejszeniu rachunków za energię z sieci.
Jak ocenia szef NFOŚiGW, zmniejszone w ten sposób rachunki, wynikające z zasilania części wspólnych budynków, zwrócą tego rodzaju inwestycje po zaledwie 6-8 latach. Piotr Woźny oparł swoją ocenę na analizie, która została wykonana dla spółdzielni mieszkaniowej z Poznania na podstawie kilkunastu zarządzanych przez nią budynków. Z analizy tej wynikało, że po 6-7 latach mógłby nastąpić zwrot inwestycji. Tym samym, przeliczając to na pojedyncze gospodarstwo domowe, korzyści mogłyby sięgać niemal 300 zł w skali roku.
Wspólnoty mieszkaniowe mają zostać prosumentami
W następnej nowelizacji ustawy o OZE mogą pojawić się szykowane już rozwiązania prawne, które powinny sprzyjać popularyzacji energetyki prosumenckiej wśród spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Na ten moment energia, jaka jest produkowana na dachu budynku należącego do spółdzielni, może być wykorzystywana jedynie do zasilania części wspólnych. Nadwyżki, które są wprowadzane do sieci, można rozliczyć w prosumenckim systemie opustów, tym samym pomniejszając wystawiane na spółdzielnię rachunki za energię. Są one adekwatne do ilości energii wprowadzanej do sieci, uwzględniając współczynnik 0,8 bądź 0,7. Możliwy scenariusz przedstawia dla przykładu alternatywę, polegającą na przenoszeniu opustu, który wygenerowała spółdzielnia, na rachunki gospodarstw domowych, będących jej członkami.
