O segmentacji rynku, potrzebach zmian systemowych i kosztach zapewnienia bezpieczeństwa i ciągłości dostaw
Urząd Regulacji Energetyki ocenia, że rozwój prosumentów i nowych podmiotów, takich jak obywatelskie społeczności energetyczne, będzie coraz większym wyzwanie dla sektora pod względem technicznym, inwestycyjnym i organizacyjnym. Zdaniem Urzędu Regulacji Energetyki konieczne jest stworzenie rozwiązań systemowych, które zapewnią, że przyłączanie nowych źródeł do sieci i wprowadzanie energii nie będzie ograniczone barierami technicznymi czy handlowymi.
Jednocześnie według URE konieczne jest zapewnienie operatorom pokrycia kosztów utrzymania sieci. “Jesteśmy w trakcie zmiany. Widać to chociażby po tym, jak europejska polityka energetyczna zmieniła się w politykę, którą właściwie bardziej możemy nazwać klimatyczno-energetyczną. Dotychczasowa formuła rynku się wyczerpała – przechodzimy od schematu scentralizowanego, systemowego w kierunku rynku zdecentralizowanego i coraz bardziej rozproszonego” – podkreślił Rafał Gawin, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Rosnąca liczba instalacji prosumenckich z jednej strony przyczynia się do spadku popytu na energię z sieci, a z drugiej generuje po stronie systemu koszty, których nie można bagatelizować. Spadek liczby odbiorców, którzy ponoszą opłaty dystrybucyjne oznacza, że trzeba je dzielić na mniejszą liczbę podmiotów, co z kolei powoduje, że opłata jednostkowa wzrasta. Pojawiają się też nowe problemy techniczne związane z pracą sieci, co wymusza ponoszenie dodatkowych, często niebagatelnych kosztów. Dalszy rozwój instalacji OZE w systemie elektroenergetycznym wpłynie na zmianę struktur rynków energetycznych, powodując konieczność szerszego wykorzystania usług systemowych niezbędnych do prawidłowego zbilansowania systemu i zapewnienia bezpieczeństwa sieci, w tym usług o charakterze redukcyjnym (jak np. DSR – demand side response), czy też usług opartych na nowych rozwiązaniach technicznych takich jak systemy magazynowania energii.
Duże zainteresowanie świadczeniem usług DSR
Rozwój energetyki rozproszonej, w tym prosumenckiej, klastrowej i spółdzielczej zmieni zasadniczo charakter sektora dystrybucji i jego rola na rynku polegać będzie na animowaniu procesów w lokalnych strukturach energetycznych. Konieczne jest stworzenie zarówno rozwiązań systemowych, które zapewnią, że przyłączanie źródeł do sieci i wprowadzanie energii nie będzie ograniczone barierami technicznymi czy handlowymi, na co wskazuje Prezes URE ale także wypracowanie modeli lokalnej współpracy w oparciu o potrzeby społeczne i gospodarcze – podkreślił Rafał Czaja ze Stowarzyszenia im. prof. Krzysztofa Żmijewskiego.