Ministerstwo Energii opublikowało projekt rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków udzielania oraz sposobu rozliczania wsparcia udzielonego ze środków Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Na konsultacje projektu resort dał 10 dni.
W dokumencie określono poziomy i kwoty wsparcia przy zakupie autobusów elektrycznych, napędzanych gazem sprężonym lub skroplonym gazem ziemnym, a także wodorem. Określono także maksymalne dofinansowanie w formie pożyczki lub dotacji.
“Projekt rozporządzenia określa zasady udzielania finansowego wsparcia ze środków Funduszu oraz zasady rozliczania przekazanych środków. Zaproponowano katalog kosztów kwalifikowanych, intensywność wsparcia oraz maksymalne kwoty dla wszystkich działań jakie zostały wymienione w ustawie ustanawiającej Fundusz” – czytamy w projekcie.
POLECAMY: Autobusy elektryczne z Polski podbijają Europę. Transport publiczny czekają rewolucyjne zmiany
I tak w przypadku zakupu autobusu elektrycznego wynosić będą one 55 proc. kosztów kwalifikowanych (ale nie więcej niż 1,045 mln zł na jeden autobus), autobusów napędzanych sprężonym lub skroplonym gazem ziemnym – 15 proc. (nie więcej niż 150 tys. zł na pojazd), autobusu napędzanego wodorem – 55 proc. (nie więcej niż 2 mln zł na pojazd) – wylicza portal wnp.pl.
Projekt rozporządzenia zakłada też, że w przypadku samochodów elektrycznych maksymalna wysokość wsparcia wynosi 30 proc. kosztów kwalifikowanych, przy czym nie więcej niż 36 tys. zł na jeden pojazd. Jeżeli ma on służyć do wykonywania usług komunalnych wartość ta wzrasta do 150 tys. zł –czytamy na portalu.
Kto może liczyć na wsparcie? M.in. producenci środków transportu, biokomponentów, samorządy, kupujący tego typu auta.
Czytaj również:
Elektryczne autobusy. Polska w czołówce
Pierwsze takie miasto na świecie. Na ulicach tylko elektryczne autobusy