zamknij newsletter
WYDARZENIA, RAPORTY I NOWOŚCI Z RYNKU ENERGII
Wysyłamy newsletter raz w tygodniu ze świeżymi informacjami, wydarzeniami z rynku oraz ciekawymi artykułami i raportami.

Nowe technologie w walce ze smogiem. Kilka patentów na ulicę i do domu

Strona główna > Wszystkie publikacje > Polityka energetyczna > Nowe technologie w walce ze smogiem. Kilka patentów na ulicę i do domu

Data
Tagi

Problem smogu jest w Polsce na tyle duży, że na rynku pojawiają się coraz to nowsze rozwiązania, mające chronić nas przed złej jakości powietrzem. W zimie normy w takich miastach jak Kraków czy Warszawa przekraczane są nawet kilkukrotnie. Coraz więcej projektów i urządzeń powstaje by walczyć ze smogiem w domu.

Jak wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli, praktycznie w całej Polsce normy dotyczące jakości powietrza są notorycznie przekraczane. NIK podkreśla, że od 2014 roku, Polska wciąż jest czarnym punktem na mapie Europy, jeżeli chodzi o jakość powietrza, ale też o podejmowane działania na rzecz walki ze smogiem. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia aż 7 na 10 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie znajduje się właśnie w Polsce.

Inteligentne maski antysmogowe chronią przed niewidocznymi dla ludzkiego oka śmiercionośnymi cząsteczkami

Oczyszczacze powietrza są coraz bardziej zaawansowane i potrafią oczyścić powietrze w całym domu. Pojawiają się też innowacyjne doniczki i rośliny antysmogowe. Najgroźniejsza w czasie przekroczonych norm jest jednak aktywność na zewnątrz, np. bieganie czy jazda na rowerze. Tu pomogą nowoczesne maski antysmogowe.

– Zanieczyszczenie powietrza stanowi obecnie coraz większe wyzwanie. 82 proc. ludzi na świecie oddycha zanieczyszczonym powietrzem – to bardzo duża liczba. Na przykład w Paryżu zanieczyszczenie powietrza jest przyczyną 50 tys. zgonów rocznie, czyli dziesięć razy więcej niż wypadki drogowe. Zanieczyszczenie staje się główną przyczyną zgonów w Paryżu, co jest ogromnym problemem – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Flavien Hello ze start-upu R-PUR.

Za powstawanie smogu odpowiada przede wszystkim tak zwana niska emisja, czyli pyły i szkodliwe gazy pochodzące z transportu i domowych palenisk czy lokalnych kotłowni, w których spalanie odbywa się w sposób nieefektywny. Niska emisja oddziałuje na wysokości do 40 metrów i właśnie dlatego jest ona szczególnie niebezpieczna dla zdrowia ludzi. Lekarze radzą, by w przypadku pogorszenia jakości powietrza nie opuszczać mieszkań. Wyjście z domu umożliwi natomiast maska antysmogowa, niezbędna zwłaszcza przy aktywnościach fizycznych, takich jak bieganie, czy jazda na rowerze.

ZOBACZ TAKŻE: Porażający rachunek za smog. 30 mld rocznie i 19 tys. zgonów 

– Noszenie masek podczas jazdy rowerem, motocyklem lub nawet podczas biegania w mieście zapewnia pełną ochronę. Najważniejsze jednak jest korzystanie z maski podczas jazdy, ponieważ wtedy jesteśmy najbardziej narażeni na kontakt ze skoncentrowanymi zanieczyszczeniami, będąc bardzo blisko samochodów i innych źródeł zanieczyszczeń. Właśnie wtedy potrzebna jest największa ochrona – przekonuje Flavien Hello.

Zawieszone w powietrzu pyły przedostają się do układu oddechowego i zatruwają cały organizm. Najbardziej szkodliwe są cząsteczki pyłu zawieszonego o oznaczeniu PM 2,5 oraz PM 10. Ich struktura jest kilkukrotnie mniejsza od ziarnka piasku. Dostają się one bezpośrednio do pęcherzyków płucnych. Przed ich działaniem może pomóc najnowsza maska R-PUR.

– R-PUR to nowy rodzaj maski przeciw zanieczyszczeniom, która pomaga chronić się przed zanieczyszczeniem powietrza w dużych miastach. Maska chroni przed bardzo drobnymi cząsteczkami, które są najbardziej szkodliwe dla organizmu, ponieważ dostają się do krwi i uszkadzają narządy wewnętrzne, a także przed gazami. Do osoby oddychającej przez maskę nie docierają żadne zapachy ani cząsteczki, tylko czyste powietrze – twierdzi ekspert.

ZOBACZ TAKŻE: BPIE: Zwiększyć finansowanie termomodernizacji budynków jednorodzinnych

Inteligentna maska antysmogowa francuskiego start-upu współpracuje z aplikacją mobilną, która lokalizuje użytkownika, pobiera informacje z lokalnych stacji kontrolujących jakość powietrza, a po wprowadzeniu przez użytkownika kilku innych danych, oblicza też, jak długo filtr będzie mógł skutecznie chronić użytkownika przed smogiem. Maska jest już dostępna na rynku w cenie 150 euro.

Sieć czujników w polskich miastach

Poziom świadomości dotyczącej zanieczyszczenia powietrza rośnie. Pojawia się coraz więcej projektów i urządzeń mających walczyć ze smogiem. Airly to polski start-up, który buduje sieć czujników powietrza w polskich miastach i gminach. Rozwiązanie to pozwala monitorować stan zanieczyszczenia powietrza w czasie rzeczywistym. Poziom zanieczyszczeń pokazywany jest na mapie oraz w specjalnej aplikacji mobilnej. Sensory Airly mierzą m.in. poziom stężenia pyłów zawieszonych, temperaturę powietrza, ciśnienie czy wilgotność powietrza. W przyszłości system będzie także przewidywał jakość powietrza.

Polska firma Degrum opracowuje z kolei zielone przystanki, w których specjalny system filtrów, ukryty w pomieszczeniu technicznym w przystanku, będzie zaciągał zanieczyszczone powietrze z zewnątrz, oczyszczał je i zwracał czyste powietrze do środka przystanku.

Oczyszczacze powietrza coraz bardziej popularne

Przed smogiem nie można się schować w domu – zanieczyszczone powietrze dostaje się również do wnętrza domów i mieszkań, powodując m.in. podrażnienie dróg oddechowych, alergie, bóle głowy i zmęczenie. Powietrze w pomieszczeniach może też być zatruwane przez dym papierosowy, kurz i roztocza, wilgoć i obecność pleśni. Świadomość konsumentów rośnie, dlatego w ostatnich latach sprzedaż domowych oczyszczaczy powietrza wzrosła o kilkaset procent. Takie urządzenia nie tylko ograniczają ilość zanieczyszczeń nawet o 99,7 proc., lecz także mogą stanowić ozdobę mieszkania, bo producenci AGD stawiają coraz mocniejszy akcent na dobry design.

– Segment urządzeń do oczyszczania powietrza w pomieszczeniach rozwija się całkiem szybko, ponieważ jakość powietrza się pogarsza, a nawet 90 procent naszego czasu spędzamy we wnętrzach. Jakość tego, czym oddychamy, ma dla ludzi duże znaczenie, podobnie jak zdrowa żywność. Coraz bardziej dbamy o powietrze, którym oddychamy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Martin Stadler, założyciel i CEO szwajcarskiej firmy Stadler Form.

Według raportu WHO spośród pięćdziesięciu miast Unii Europejskiej z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem aż trzydzieści trzy znajdują się w Polsce. Szacuje się, że z powodu chorób, do których przyczynia się smog, takich jak astma, obturacyjne zapalenie płuc, niewydolność oddechowa czy choroby układu krążenia, każdego roku umiera w Polsce około 45 tys. ludzi.

ZOBACZ TAKŻE: 100 mld złotych na walkę ze smogiem. Do kogo trafią pieniądze?

Zanieczyszczone powietrze dostaje się również do wnętrza domów i mieszkań, powodując m.in. ataki duszności i podrażnienie dróg oddechowych, łzawienie i alergie, bóle głowy i zmęczenie. Z badań, które dwa lata temu przeprowadzili naukowcy z krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego, wynika, że w 1/3 przypadków powietrze wewnątrz budynku jest nawet bardziej zanieczyszczone niż na zewnątrz. Stąd coraz większą popularnością na rynku cieszą się domowe urządzenia do oczyszczania powietrza – przydatne do zapobiegania czy minimalizowania występowania chorób układu oddechowego. W trakcie ostatnich 5–6 lat sprzedaż takich urządzeń wzrosła o kilkaset procent.

– Podejmujemy szeroko zakrojone działania mające na celu edukowanie ludzi i uwrażliwianie ich na kwestie zanieczyszczeń i złej jakości powietrza w pomieszczeniach. To o tyle ważne, że w pomieszczeniach spędzamy większość naszego czasu. Możemy poprawić w nich jakość powietrza w bardzo prosty sposób – zaopatrując się w dobry oczyszczacz powietrza. Ma to duże znaczenie dla naszych płuc i jest szczególnie ważne dla osób cierpiących na alergie. Na zewnątrz znajduje się bardzo dużo drobnych zanieczyszczeń, których źródłem jest m.in. duża liczba samochodów na drogach, a to bardzo niekorzystnie wpływa na nasze płuca. Staramy się edukować ludzi w tym zakresie, mówiąc im, jak poprawić jakość powietrza – mówi Martin Stadler.

Domowy oczyszczacz działa w prosty sposób: zasysa powietrze w pomieszczeniu, przepuszcza je przez szereg filtrów i wydmuchuje z potworem. Takie urządzenie, w zależności od modelu i filtra, potrafi zredukować poziom zanieczyszczeń nawet o 99,7 proc. Na rynku jest w tej chwili bardzo wiele modeli, w różnym przedziale cenowym i z dodatkowymi funkcjami.

ZOBACZ TAKŻE: Porażający rachunek za smog. 30 mld rocznie i 19 tys. zgonów 

Newsletter

Zapisujesz się na newsletter serwisu Leonardo-Energy.pl

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Europejski Instytut Miedzi z siedzą we Wrocławiu 50-125, ul. Św. Mikołaja 8-11, 408, w celu korzystania z usługi „Newsletter”. Zapoznałem/zapoznałam się z pouczeniem dotyczącym prawa dostępu do treści moich danych i możliwości ich poprawiania. Jestem świadom/świadoma, iż moja zgoda może być odwołana w każdym czasie, co skutkować będzie usunięciem mojego adresu e-mail z listy dystrybucyjnej usługi „Newsletter”.